Autor dzieła:
Epoka:
Audiodeskrypcja dzieła
Całopostaciowy portret króla Stefana Batorego, datowany na 1583 rok, został wykonany przez pochodzącego z Wrocławia Marcina Kobera (ok. 1550-1598), zaliczanego do grona najwybitniejszych nowożytnych malarzy portrecistów działających w środkowej Europie. Kober uczył się malarstwa w rodzinnym Wrocławiu, tam też funkcjonował w ramach malarskiego cechu. Odbył również wędrówkę czeladniczą po Niemczech. Do Polski przybył w 1583 r., stając się nadwornym malarzem króla Stefana Batorego. Po jego śmierci w 1586 roku pracował dla cesarza Rudolfa II, aby następnie, w 1589 roku, powrócić do Polski, na dwór króla Zygmunta III Wazy. Jego warsztat, który prowadził wraz z żoną, Dorotą, którą poślubił w 1586 roku, wyspecjalizowany był w tworzeniu portretów, w pierwszej kolejności władców i przedstawicieli ich rodzin.
Dzieło, wykonane na zamówienie króla, ofiarowane po jego śmierci przez Annę Jagiellonkę do jego kaplicy grobowej w katedrze na Wawelu, a od końca XVIII wieku będące w posiadaniu Zgromadzenia Księży Misjonarzy na Stradomiu w Krakowie, przedstawia władcę w dostojnej, reprezentacyjnej pozie, jako mężczyznę zdrowego, silnie zbudowanego, raczej wysokiego ale z wyraźnie już zarysowanym brzuszkiem. Zwrócony nieznacznie w prawo Stefan Batory w prawej dłoni trzyma białą chustkę, zaś lewą podpiera na biodrze. Stoi w lekkim rozkroku, przy czym lewa noga władcy wysunięta jest do przodu. Monarcha ubrany jest we wzorzystą, długą szatę z rękawami, a więc żupan, podstawowy element staropolskiego stroju męskiego, w tym przypadku z czerwono-złotej tkaniny. Na nogach ma czarne spodnie oraz żółte, masywne buty na niewysokim obcasie. Szatę wierzchnią stanowi długa do kostek, czerwona delia z futrzanym kołnierzem, a więc rodzaj płaszcza, który nakładano na żupan. Głowę władcy okrasza czarna, okrągła czapka pozbawiona daszka, zwana magierką, wywodząca się z Węgier i upowszechniona w Rzeczypospolitej właśnie za czasów Stefana Batorego. W górnej części magierki umocowana została szkofia, charakterystyczna ozdoba czapki męskiej w formie srebrnego orlego skrzydła, często ozdabianego filigranem i wysadzanego klejnotami. Tak jak i magierka, szkofia popularna była na przełomie XVI i XVII wieku na terenie Rzeczypospolitej oraz Królestwa Węgier. Władca ukazany został na tle ściany, w bliżej nieokreślonym, ciemnym wnętrzu o kamiennej posadzce. Na ścianie zawieszona została elegancko i bogato ułożona oliwkowoczarna draperia z ciemnoszmaragdowym wykończeniem, rozchylająca się na prawo i lewo od króla. Tworzy ona swego rodzaju efektowne tło, mające podkreślać rangę oraz znaczenie portretowanego. Co istotne, Kober nie przedstawia króla z insygniami władzy. To, że jest monarchą, zasugerowane zostało bogatym strojem, mocną, zdecydowaną pozą, którą przyjął Stefan Batory, a także jego obliczem. Te ostatnie należy uznać za stanowcze i dostojne, tchnące spokojem, ale zdecydowanie realistyczne w charakterze. Twarz władcy jest raczej pociągła, solidnie zbudowana, łuki brwiowe, dosyć wydatny nos i sporych rozmiarów oczodoły są mocno zarysowane. Oblicze króla uzupełnia czarna, gęsta i krótko przystrzyżona broda.
Cechą charakterystyczną dzieła jest połączenie realizmu w kształtowaniu oblicza oraz postury portretowanego ze swoistą linearnością, niewielką głębią wnętrza, w którym się znajduje. W przypadku monumentalnej formuły portretu reprezentacyjnego proste, jednorodne, mało przestrzenne tło zdecydowanie akcentuje zarówno cechy fizjonomiczne oraz psychiczne modela, jak też np. dekoracyjność czy kolorystykę noszonych przez niego szat, kształtując aurę majestatu należnego wysoko urodzonym. Z punktu widzenia rozwoju malarstwa portretowego w Polsce dzieło Kobera jest dziełem o szczególnym znaczeniu. W tym właśnie bowiem wizerunku Stefana Batorego wielu badaczy upatruje początków zjawiska tzw. portretu sarmackiego, a więc gatunku malarstwa charakterystycznego dla kultury baroku dawnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Schemat przedstawienia wypracowany przez artystę przyjął się powszechnie i był stosowany z powodzeniem przez dwa następne stulecia, o czym świadczą dziesiątki portretów koronowanych głów, magnatów, dostojników kościelnych bądź szlachty, przechowywane w zbiorach muzealnych i kościelnych.
Kamil Kopania
Bibliografia:
Elżbieta Błażewska, Marcin Kober i portrety jego kręgu, „Rocznik Krakowski”, 47, 1976, s. 69-89
Jerzy Petrus, Marcin Kober, w: Słownik artystów polskich i obcych w Polsce działających. Malarze, rzeźbiarze, graficy, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk-Łódź 1986