Sąd ostateczny (Memling)

Fotografia: Sąd ostateczny (Memling)

Hans Memling
Na zlecenie kierownika brugijskiej filii banku Medyceuszy Angelo di Jacopo Tani, do rodzinnej kaplicy pod wezwaniem św. Michała Archanioła przy kościele San Bartolomeo w Badia di Fiesole pod Florencją
Ok. 1467 - 1471 r., sztuka prerenesansowa, Brugia, Niderlandy Burgundzkie (obecnie Belgia)
Tempera i olejna na desce dębowej
Wysokość tryptyku: 242 cm
Szerokość części centralnej 181 cm, skrzydeł 90 cm
Muzeum Narodowe, Gdańsk, Polska

Źródła fotografii:
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Das_J%C3%BCngste_Gericht_(Memling).jpg
https://pl.wikipedia.org/wiki/S%C4%85d_Ostateczny_(obraz_Hansa_Memlinga)#/media/File:Memling,_giudizio_universale_20_(L).jpg
https://pl.wikipedia.org/wiki/S%C4%85d_Ostateczny_(obraz_Hansa_Memlinga)#/media/File:Memling,_giudizio_universale_20_(R).jpg

Tryptyk z nieruchomej części centralnej i pary ruchomych skrzydeł bocznych.
Na zewnętrznych, zamkniętych skrzydłach z lewej przed Madonną z Dzieciątkiem, klęczy fundator tryptyku Angelo di Jacopo Tani.
Po prawej przed Archaniołem Michałem walczącym z Diabłem, klęczy jego żona Caterina z Tanaglich. Małżonków identyfikują umieszczone przy nich tarcze herbowe.
Po otwarciu skrzydeł, w centralnej złotej przestrzeni tryptyku, na pierścieniu tęczy, wyłaniającym się ponad linię ziemi, zasiada Chrystus w obfitym, jaskrawo czerwonym płaszczu, spiętym broszą pod szyją.
Gestem rąk, z lewej błogosławiąc, drugą  wskazując w prawo, wprawia w ruch wszystko wokół siebie, oddzielając dobro od zła.
Na prawym skrzydle demony spychają potępionych, nagich ludzi w ognie piekielne.
Na lewym zbawieni wchodząc na kryształowe schody, przekraczają bramę niebios o formie gotyckiego portalu katedry.
Na dłoniach i bosych stopach Chrystusa rany po gwoździach.
Stopy wsparte na złotej kuli. Na żebrach rana cięta.
Zza ramion i głowy rozchodzą się cienkie promienie.
Owalną twarz z podkrążonymi oczami i krótką, rozwidloną brodą, okalają kręcone, brązowe włosy. Wzrok zwrócony w naszą stronę.
Przy głowie z lewej biała lilia - symbol Zmartwychwstania, z prawej rozżarzony miecz - symbol wygnania z raju.
Wyżej po bokach, dwie pary aniołów zwróconych ku Chrystusowi, trzymają atrybuty jego męki: kolumnę przy której był biczowany, krzyż, koronę cierniową, włócznię, gąbkę nabitą na kij oraz młotek i gwoździe.
Po bokach Chrystusa na ciemnych chmurach unoszących się za ramionami tęczy po sześciu apostołów w różnokolorowych szatach.
Przed apostołami, zwróceni ku Chrystusowi ze splecionymi w modlitwie dłońmi, klęczą, po lewej Matka Boska w czarnym płaszczu i białej chuście na głowie, po prawej święty Jan Chrzciciel w krótkiej, brązowej futrzanej tunice i granatowo-czerwonym płaszczu.
Zza ich głów rozchodzą się złote promyki.
Pomiędzy nimi, pod łukiem tęczy na granatowym tle nieba, dwa aniołki dmą w długie trąby zapowiadając apokalipsę. Granat nad linią styku ziemi i nieba, rozjaśnia się.
Pośród równiny, poniżej Chrystusa, w złotej, wypolerowanej zbroi stoi wysoki, smukły Archanioł Gabriel z pastorałem i wagą, rozdzielając duszę osób błogosławionych od dusz potępionych.
Na ramionach złoto-czerwony, długi płaszcz, przy brzegach wysadzany kamieniami.
Na piersi spięty inkrustowaną broszą.
Zza pleców wznoszą się białe skrzydła zwieńczone kolorowymi, pawimi.
Nad głową mały krzyżyk. Złoto-brązowe, kręcone włosy okalają pełną twarz i spływają na ramiona. Powieki opuszczone, wzrok skierowany w dół.
Wokół z grobów wychodzą nadzy, szczupli ludzie.
Krzyż wieńczący długą laskę pastorału Archanioła, skierowany po skosie w prawo na prawą szalę wagi. Na niej wije się mężczyzna, wyginając się w łuk.
Obok po prawej część osób z opuszczonych grobów, popędzana przez czarne demony, tłocząc się, załamując dłonie, krzycząc, idzie w prawo po jałowej, szarej ziemi ku piekielnej otchłani. Jeden z mężczyzn na czworakach kieruje się w lewo.
Palce wbija w ziemię. Twarz z ustami otwartymi w krzyku zwraca w naszą stronę.
Czoło zmarszczone. Jego nogę chwyta zwisający do góry nogami mężczyzna, opuszczony za plecami rogatego demona. Demon kierując się w lewo, trzyma go za nogę.
Przy ramionach i kolanach demona skrzydła nietoperza. Między palcami stóp błony.
Ogon z kilku pawich piór. Małe ptasie oczy i gruby dziób.
Z lewej, na przeważającej drugiej szali, z dłońmi splecionymi w geście modlitwy, klęczy mężczyzna.
Obok po lewej nadzy ludzie w ciszy i spokoju kierują się w lewo ku rozciągającej się przed nimi zielonej, rajskiej łące i kryształowym stopniom na lewym skrzydle.
Wśród nich czarnoskóry mężczyzna. Stopnie pną się w górę.
Po nich z zielonej łąki, wśród  kłębiastych obłoków szarych chmur, wchodzą wyprostowani, nadzy ludzie. Część składa dłonie w geście modlitwy.  
Na drugim stopniu, po lewej, stoi bosy, brodaty, siwowłosy święty Piotr w długiej, biało-liliowej szacie i ciemnoczerwonym płaszczu.
W dłoni z prawej trzyma duży klucz, drugą podaje przyklękającemu przed nim na kolano mężczyźnie.
Po bokach ostatnich stopni, tuż nad połową wysokości obrazu, stoją czterej aniołowie, nakładający ludziom długie szaty.
Mężczyźnie w kapie biskupiej anioł nakłada infułę. Schody prowadzą do otwartych drzwi.
Za nimi złocista przestrzeń. Do środka wchodzą ubrani ludzie.
Na głowie jednego czerwony kapelusz kardynalski, u innego tiara papieska.
Wejście obramia potężny, kamienny portal, zdobiony rzeźbami.
Malowany odcieniami szarości, naśladuje płaskorzeźbę.
U szczytu portalu na ażurowych balkonach, kolorowe, muzykujące anioły.
Na prawo, ku piekłu na drugim skrzydle, ludzi spychają dwa demony.
W górze skrzydło wypełniają ciemne chmury.
Na ich tle po lewej anioł w białej sukni, dmie w długą trąbę.
Po drugiej stronie w dół ze schwytanymi ludźmi lecą czarne demony.
Skrzydła nietoperza, ćmy lub muchy. Zamiast dłoni i stóp szpony, często wypełnione błonami. Niżej, spomiędzy skał, buchają pomarańczowo-żółte języki ognia.
Obejmują spadającego mężczyznę. Po lewej demon za nogę trzyma rudowłosą kobietę. Szponiastą stopą przyciska jej pierś, pomiędzy uda wkłada płonący kij.
Nieco niżej kolejny demon z parą ludzi związanych sznurem.
Mężczyzna głową w górę, kobieta głową w dół.
Z lewej w szczelinach skalnych krzyczą stłoczeni ludzie. Oczy podkrążone.
Po prawej w płomieniach, trzy demony.
Wyciągają ze szczelin ludzi, jeden za pomocą długiego haka.
Ludzie opadają bezwładnie w dół, między płomienie i skały.

    Memling używając z prawej ciemnych barw, ukazując chaos i zamieszanie utworzył dla nich z lewej przeciwwagę jasnymi kolorami, kojarzonymi ze spokojem i radością. Umożliwił tym samym widzom łatwe odróżnienie dobra od zła, co miało skłonić ich do refleksji i powrotu na drogę wartości chrześcijańskich. Namalowane w Brugii dzieło zostało wysłane w 1473 roku statkiem do Włoch. Po drodze statek został napadnięty i obrabowany przez gdańskich kaprów (piratów), którzy przewieźli go do Polski i ofiarowali  dla bractwa świętego Jerzego w Gdańsku. Ołtarz zawisł na filarze kościoła Najświętszej Marii Panny. Miejsce jego pobytu pod wpływem zawieruchy historii, kilkukrotnie ulegało zmianie. ostatecznie jednak trafił do Muzeum Narodowego w Gdańsku, gdzie można go podziwiać do dziś. Prowadzone współcześnie badania obrazu wykazały, że mistrz stworzył malowidło na gotowym szkicu. Koordynatorka badań prof. Iwona Szmelter z Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, stwierdziła że Hans Memling pokrywając szkic farbą, rozbudował postaci, zmieniając im karnację i bardziej je uczłowieczając. Postacie ukazane na obrazie ze względu na ich identyfikację budzą wiele dociekań. Wszystkie ukazane kobiety mają twarz tej samej rudowłosej piękności. Postać na przeważającej szali wagi ma natomiast rysy Tommaso Portinariego, który to po zwolnieniu fundatora ołtarza ze stanowiska, zajął jego miejsce pracy. Twarz ma inne spękania i odmienną od reszty warstwę malarską. Podczas konserwacji ołtarza w połowie XIX wieku spod farby na twarzy postaci wyszedł naklejony “srebrny płatek”. Współczesne badania potwierdziły, że w tym miejscu w zaprawie znajduje się fragment cynowego płatka, co może świadczyć o przemalowaniu postaci już po ukończeniu dzieła. Zmiana ta jednak została dokonana przez Memlinga. Kolejna zmiana to napis na kryształowych stopniach. W roku 1718 prace restauratorskie powierzono gdańskiemu malarzowi Krzysztofowi Krey’owi, który upamiętniając swoje działania umieścił na schodach napis:
Renoviirt Anno 1718
den 29 Julius Christoph Krey.

Audiodeskrypcja: Marta Golik-Gryglas, Barbara Szymańska
Fundacja Audiodeskrypcja
www.isztuka.edu.pl

Źródła i polecane strony:
A. Ziemba, Sztuka Burgundii i Niderlandów 1380-1500 t. II Niderlandzkie malarstwo tablicowe 1430-1500, Warszawa 2011
http://www.magazynsztuki.pl/sad-ostateczny-hans-memling/
http://nimoz.pl/upload/wydawnictwa/cenne_bezcenne_utracone/2009_4/Strony...
http://zbiory.muzeum.narodowe.gda.pl/node/344614#.Vf_MdtKvHs0
http://www.visual-arts-cork.com/famous-paintings/last-judgment-memling.htm
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Sad-Ostateczny-mial-innych-autorow-K...

Przejdź do audiodeskrypcji i analizy wybranego dzieła

Grantodawcy

Logotyp programu Kultura Dostępna oraz Narodowego Centrum Kultury
Wschodzący Białystok - logotyp miasta Białystok
Żubr - logotyp Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego
Logotyp Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego